Takimi słowami rozpoczął swoją mowę na ul. Komorowskich dnia 1 maja Karol Stasica, cytując przy tym burmistrza Antoniego Szlagora przemawiającego na płycie rynku żywieckiego. Przypominał, że w tym roku przypada 10 rocznica przystąpienia Polski do grona państw Unii Europejskiej i że stało się to za rządów Leszka Millera oraz prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Mówił o tym, że ludzie lewicy przyczynili się do tego, aby w Polsce żyło się lepiej i dostatniej. Z nazwiska wymienił osoby publiczne (tj.: Mariana Ormańca, Starostę Żywieckiego Andrzeja Zielińskiego, Burmistrza Antoniego Szlagora), które dbają o interes publiczny. Przed tablicą, która została wmurowana 16.III.1962 r. mówił o robotnikach chcących u ówczesnych władz powiatu prosić o chleb i środki do życia. Zostali oni zaatakowani przez „policję sanacyjną”, która otworzyła ogień w ich kierunku w skutek czego zginęło pięć osób a wiele zostało rannych.
Jeszcze w tym samym – 1962 roku – władze powiatu powiesiły tablicę upamiętniającą te wypadki, a która obecnie dzięki życzliwości pana Wojciecha Wieczorka, któremu pan Stasica wyraził podziękowania za to, że została ona pięknie odrestaurowana mogą się co roku przy niej spotykać.
Coroczne obchody mają przypominać o tym, aby nigdy nie powtórzyły się wydarzenia z przed 82 lat: „Jesteśmy tu i będziemy tu zawsze co roku pamiętali o tych którzy zginęli za naszą i wolną sprawę za naszą piękną wspaniałą ojczyznę Polskę Ludową”. Na zakończenie, podziękował panu Marszałkowi Jaroszowi, Adamowi Zoniowi, a nade wszystko burmistrzowi za piękne słowa, które tworzą normalną ludzką rzeczywistość. Niech się zawsze święci pierwszego maja.
Ile czasu trwao napisanie tego wpisu?
Ile czasu trwao stworzenie tego zapisu?
za dużo soli
„wspaniałą ojczyznę Polskę Ludową”, ktoś tu tęskni, wszystkim naleśnikowym skrytożercom mówimy stanowcze nie:). A tu ustawa dekomunizacyjna wchodzi i co teraz