To już nie pierwszy wniosek Klubu Gazety Polskiej w Żywcu o odebranie Medalu Za Zasługi dla Miasta Żywca. Poprzedni, złożony w ubiegłym roku, dotyczył pana Andrzeja Gduli – zastępcy Czesława Kiszczaka, sprawującego wiele kierowniczych stanowisk w PZPR, odznaczonego złotą odznaką „Za zasługi w ochronie porządku publicznego” (działalność w ORMO), dyrektora Zespołu Doradców Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Żywcu Krzysztof Greń napisał w odpowiedzi, że „(…) jego (wniosku – przypisek RD) realizacja nie jest możliwa z uwagi na brak przepisów prawa ustanawiających tak samą instytucję odebrania rzeczonego medalu, jak i określających sposób postępowania (procedurę) w tym zakresie”.
W tym roku KGP w Żywcu zgłosił wniosek o odebranie medalu który przyznano Czesławowi Stanikowi, osobie opisanej w książce pt. „Tajemnica Wilczego Jaru” przez znanego historyka Pawła Zyzaka:
„Gdy po wojnie władze prosowieckie rozbijały podziemie niepodległościowe, Stanik fizycznie zwalczał stronników NSZ. W materiałach MSW zapisano że w rejonie służbowym Posterunku MO Ślemień jako aktywny członek ORMO brał udział w walce zbrojnej przeciwko bandzie Burzy. Grupa Burzy pod dowództwem Edwarda Michalika ps. Konar była jedną z grup bojowych VII Okręgu NSZ Bartka”.
W tym samym źródle zawarta jest notatka urzędowa z pisemnej prośby do szefa WUSW w Bielsku-Białej o wydanie zaświadczenia o udziale Czesława Stanika w walce ze zbrojnym podziemiem w szeregach ORMO w latach 1948-1953. W notatce zacytowano wnioskodawcę (Czesława Stanika – przypisek RD):
„(… brałem) udział szczególnie w walce z resztkami bandy Burzy, na którą organizowaliśmy wspólnie z funkcjonariuszami MO, UB i KBW zasadzki i obławy oraz pościgi” [IPN Ka 524/5593].
Paweł Zyzak, powołując się na „Życiorysy na Żywiecczyźnie Pisane”, pod redakcją Antoniego Urbańca i Hieronima Woźniaka, przedstawił również karierę Czesława Stanika jako czynnego aktywisty, od 1951 roku członka PZPR:
„Sprawował w Ślemieniu funkcję I sekretarza Podstawowej Organizacji Partyjnej (POP) i II sekretarza Komitetu Gminnego. W okresie przemian październikowych został sekretarzem Komitet Powiatowego (KP) PZPR w Miechowie. W 1959 r. wrócił do Żywca na stanowisko sekretarza KP PZPR.
W 1960 r. organizował Koło Łowieckie „Beskid” w Żywcu. W 1961 r. został sekretarzem w Powiatowym Związku Kółek Rolniczych. W 1967 r. został dyrektorem w Przedsiębiorstwie Robót Budowlanych (PRB) w Żywcu. Kierował nim przez 15 lat”.
KGP otrzymał tym razem następującą odpowiedź ze strony Przewodniczącego Rady Miejskiej w Żywcu, którą przytaczamy w całości:
„W odpowiedzi na Pismo z dnia 19 lutego 2016 roku uprzejmie informuję, że ustosunkowanie się do zawartego w nim wniosku będzie możliwe po wyjaśnieniu przez Pana następujących kwestii:
– Jaka jest forma organizacyjno-prawna podmiotu pn. „Klub Gazety Polskiej Żywiec” (stowarzyszenie,
fundacja, inna)?
– Jaki organ sprawuje nadzór nad podmiotem, o którym mowa w pkt. 1 (starosta, sąd rejestrowy,
inny)?
– Z mocy jakich przepisów prawa wynika Pana uprawnienie do reprezentowania podmiotu, o którym
mowa w pkt. 1 (statut organizacji, powołanie na stanowisko, pełnomocnictwo, inne)? – proszę o
uzupełnienie przesłanego do nas wniosku o uwierzytelnione kserokopie odpowiednich dokumentów
potwierdzających rzeczone uprawnienie.
Przypominam, że zgodnie z art. 30 § 3 w zw. z art. 221
§ 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz.
U. z 2013 roku poz. 267 ze zm.) podmioty niebędące osobami fizycznymi (m.in. organizacje społeczne) działają przez swych ustawowych lub statutowych przedstawicieli. Dlatego też koniecznym stało się wyjaśnienie formy organizacyjno-prawnej Klubu Gazety Polskiej Żywiec oraz kwestii umocowania Pana do jego reprezentowania przed organami władzy publicznej.”
Warto podkreślić że we wzmiankowanych pismach widnieje dokładnie ten sam nadawca i adresat oraz że status prawny obydwu nie zmienił się w ciągu minionego roku. Przypomnijmy też, że czytelnicy Gazety Polskiej tworzą lokalne kluby dyskusyjne, zwane Klubami Gazety Polskiej, organizujące projekcje filmów, spotkania z politykami, pisarzami i publicystami szeroko rozumianego nurtu prawicowego. To dzięki tym inicjatywom powstał ruch społeczny zrzeszający ponad 400 podobnych ośrodków w kraju i na świecie. Jako obywatele wszyscy posiadamy prawo domagania się odpowiedzi na pytania i zgłaszania wniosków w sprawach istotnych dla opinii publicznej. Doświadczenia najnowszej historii uczą, że brak rozliczeń z przeszłością, przeprowadzonych w duchu etyki i fundamentalnego poczucia sprawiedliwości, zawsze prowadzi do szkodliwych następstw społecznych. Pieczołowicie dorabiana ideologia odcinania się od bolesnej prawdy w imię stręczenia Polakom może dla wielu wygodnych i atrakcyjnych, ale jednak całkowicie fałszywych mitów, właśnie teraz, na naszych oczach, rozpada się i ostatecznie bankrutuje. Dlatego wszyscy domagamy się prawdy i WSZYSCY na nią zasługujemy.
Reakcja Urzędu Miasta jest więc całkowicie niezrozumiała. Czy nie chodzi tu o celowe stwarzanie przeszkód i piętrzenie trudności, które, w swoim zamyśle, mają wykluczyć pewne środowiska i zniechęcić do dyskursu publicznego?
W najbliższych dniach będziemy obchodzić „Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych”, wśród nich także Edwarda Michalika, Henryka Flame i wielu bezimiennych bohaterów z grup bojowych VII Okręgu NSZ, z którymi – według własnych relacji – rozprawiał się Czesław Stanik uhonorowany Medalem Za Zasługi dla Miasta Żywca. Organizatorem uroczystości jest pani Jadwiga Klimonda, radna powiatu żywieckiego.
Wśród zaproszonych najprawdopodobniej znajdą się przedstawiciele władz miasta Żywca.
Cisza aż w uszach dzwoni. Oddelegowani przez UM w Żywcu do monitorowania tej strony dzisiaj mają wolne?
BARDZO CIEKAWY ARTYKUŁ
WSPANIAŁYCH SAMORZĄDOWCÓW MA ZIEMIA ŻYWIECKA
nie rozumiem czym takim się przysłużył ten Pan Czesław Stanik? wiek ktoś może?
najbardziej cieszy to, że prawda wychodzi na jaw, kto i kiedy był po jakiej stronie
Ale jak długo to trwa…
Dziś 1 marca. Pewnie żywieccy władcy wygłosili kilka okolicznościowych przemówień. Dziś czczą Żołnierzy Wyklętych a ich poprzednicy dekorowali ich morderców. Nikt się nie odcina i wszystko jest OK. Chciałbym, żeby moje pokolenie uporządkowało tę stajnię Augiasza. Czasu coraz mniej.
Ciekawa rzecz, tutaj żaden reprezentant urzędu miasta się nie wypowiada, chociaż szkoda, artykuł jak najbardziej dotyczy własnie urzędu.
Podejrzewam, że nie uznają tego portalu za partnera do dyskusji.
Poza tym z artykułu wynika, że adresatem pisma była rada miasta a nie urząd. Nie rozumiem jednego, skoro już raz odpowiedziano, że nie ma przepisów, na podstawie których można odebrać komuś medal a ci sami wnioskodawcy jeszcze raz napisali o odebranie komuś medalu to w odpowiedzi powinno być zawarte jeszcze jedno pytanie – o stan zdrowia tych wnioskodawców. Tego w piśmie zabrakło.
No oczywiście, przecież z niewolnikiem się nie dyskutuje. Buta i arogancja małomiasteczkowych urzędasów, dla których obywatel znaczy mniej niż dojna krowa, która pracuje na ich ośmiorniczki.
Kolejne uogólnienia i pomówienia. Znak rozpoznawczy „patriotycznej” retoryki. 😛
SŁUŻBA publiczna. Sama nazwa wskazuje, że urzędnik powinien SŁUŻYĆ obywatelowi. To właśnie z podatków płaconych przez obywateli urzędnik powinien otrzymywać GODZIWĄ zapłatę za swoje SZLACHETNE zajęcie. Nie ma nic gorszego niż butny urzędnik, który NIE UZNAJE OBYWATELA ZA PARTNERA DO DYSKUSJI. To bardzo poważne oskarżenie. Właściciel powinien poprosić stanowczo o dowody, że tak się stało, że czytelnicy GP zostali naprawdę zlekceważeni. Jeśli Pani Edyta dowodów nie przedstawi, powinien stanowczo zażądać zaprzestania rzucania kalumni pod adresem UM w Żywcu a jeśli i to nie pomoże, usunąć jej wszystkie wpisy. Przecież niewykluczone, co więcej – bardzo możliwe – że kiedyś odpowie przed sądem za to, co na jego portalu napisała jakaś anonimowa Pani Edyta.
O ile mnie pamięć nie myli to pierwszy Pana wpis dotyczył braku wypowiedzi urzędników na tym forum. Otóż urzędnicy nie mają żadnego obowiązku dyskutowania na jakimkolwiek forum. Może spuści Pan trochę pary, bo coraz częściej Pana wpisy przypominają skecze legendarnej grupy Monty Pythona 🙂