1 września 1939r. Minęło 80 lat…
Bez wypowiedzenia wojny, mordując, paląc, bombardując, niszcząc i kradnąc…
Zginęło ok. 6 mln polskich obywateli, 
straty Najjaśniejszej wynoszą ponad 840 mld dolarów, w tym samej Warszawy ok. 55 mld dolarów..
NIEMCY a nie Krzyżacy, Prusacy, naziści, faszyści, hitlerowcy itp. 
Dzisiaj wspominamy i modlimy się za wszystkich obrońców Rzeczypospolitej.

Polecamy ten wspaniały film. „Kurier” to historia szpiegowska zainspirowana wojenną misją Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Opowiedział ją Władysław Pasikowski, który nakręcił również „Jacka Stronga”, film oparty na biografii generała Ryszarda Kuklińskiego. W roli tytułowej występuje Philippe Tłokiński, urodzony we Francji syn byłego piłkarza Mirosława Tłokińskiego. Aktor, który wychowywał się w Genewie, grał we francuskich i szwajcarskich teatrach. W Polsce występował w warszawskim Teatrze Komedia, a szerszej publiczności dał się poznać dzięki serialom „Prosto w serce” i „Przepis na życie”. Rok 1944. Polski oficer Jan Nowak w Londynie zostaje wyznaczony do bardzo ważnej misji. Musi dotrzeć do okupowanej Polski, aby przekazać dowództwu Armii Krajowej informację, że jeśli w Warszawie wybuchnie powstanie, Brytyjczycy nie udzielą wsparcia. Kurier ma zrobić wszystko, nawet poświęcić życie, aby przewożone przez niego materiały nie wpadły w ręce wroga. Nowak wykonuje rozkazy, choć po piętach depczą mu agenci gestapo. Tymczasem dochodzi do kluczowych dla sytuacji Polski wydarzeń: premier Stanisław Mikołajczyk jedzie do Moskwy, Sowieci powołują PKWN, a do rogatek Warszawy docierają wojska radzieckie.

źródło: facebook Rafał Kałużny, program TVP 1