Categorized | Ogólnie

Mają strach w oczach

Mają strach w oczach

Tysiące ludzi, którzy uczestniczyli w ostatniej drodze Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”, mocne słowa abp. Sławoja Leszka Głódzia i prezydenta Andrzeja Dudy nie pozostawiają złudzeń. Skończył się dobry czas dla zdrajców. Ważne pytanie prezydenta, na które czekaliśmy od lat – do 1989 r. był ustrój tych samych zdrajców, którzy zamordowali „Inkę” i „Zagończyka”, a przecież po roku 1989 teoretycznie nie: to jak to się stało, że trzeba było 27 lat czekać na to, by Polska mogła pochować swoich bohaterów? Czekaliśmy, panie prezydencie, tak długo, bo zaprzańcy żyją wśród nas. Ale oni wiedzą, że to ich koniec; zaczęli się już bać. Ten strach wkrótce przerodzi się w agresję, będą wyć, gryźć i kopać, bo wiedzą, że już nigdy nie będzie tak, jak było. Zostaną w swoim szambie. A my pójdziemy dalej i, jak mówił minister Antoni Macierewicz, ten łańcuch pokoleń, który wyszedł z katedry, będzie szedł przez całą Polskę tak długo, aż wszystkie pokolenia, wszystkie stany i wszystkie środowiska zrozumieją, że najważniejsza jest niepodległość Polski, bo bez niej nic nie jesteśmy w stanie zrobić.

Ryszard Kapuściński

This post was written by:

- who has written 1008 posts on Żywiec w sieci.


Contact the author

Napisz komentarz

*

code

Related Sites