Mijający rok możemy zaliczyć do niewielu z tych dobrych dla Polski i Polaków po 1989 r. Pomimo wściekłych ataków totalnej opozycji na wszystkie zmiany, które sprzyjały rozwojowi gospodarczemu naszego kraju, udało się utrzymać go na rekordowym poziomie, bo w tempie ponad 5 proc. rok do roku. To wielki sukces rządu premiera Mateusza Morawieckiego, który potrafił ominąć kłody rzucane mu pod nogi przez wszystkich, którzy nadal najlepiej czują się w Polsce słabej, upokarzanej, której nikt w Europie i na świecie nie szanuje. Jednak prawdziwe wyzwanie czeka nas w roku następnym, w którym Polacy zdecydują o dalszym istnieniu niektórych partii. Dlatego należy oczekiwać wściekłych ataków opozycji na każdego, kto może im zagrozić. Co potrafią zrobić, już się przekonaliśmy w ostatnich trzech latach. Jeżeli do tego dołożymy frontalny atak sprzyjających opozycji mediów, to możemy sobie wyobrazić, co się będzie działo za parę miesięcy. Wykorzystają to wszyscy ci w Unii Europejskiej, którzy bunt ludzi przeciwko swoim nieudolnym rządom będą chcieli przykryć kłamliwymi informacjami z Polski.
Ryszard Kapuściński
żródło: Kluby Gazety Polskiej