Parę tygodni temu pisałem, że według francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych w 2018 r. dokonano 872 ataki na kościoły, a w tym roku ta liczba zwiększyła się o 25 proc. W Polsce do niedawna te liczby przyjmowane były z niedowierzaniem i wszyscy uważali, że w naszym kraju podobne ataki są niemożliwe. Otóż okazuje się, że według raportu Centrum Wolności Religijnej Ordo Iuris w roku 2018 odnotowano w Polsce ponad 30 przestępstw wynikających z nienawiści do chrześcijan, a według danych zebranych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w latach 2012–2014 w Polsce rocznie dochodzi do ponad 1000 aktów dyskryminacji i agresji względem wiernych, księży, miejsc czy świętych symboli. Te dane w zastraszającym tempie rosną i codziennie docierają do nas informacje o atakach na Kościół i wartości chrześcijańskie. Nie czas, żeby przypominać bezczynność prokuratury, która nie egzekwuje przepisów prawnych umożliwiających ukaranie sprawców tych haniebnych czynów. Jednak trzeba poprzeć apel Instytutu Ordo Iuris do prokuratora generalnego o interwencję, aby skutecznie karać osoby atakujące Kościół.
Ryszard Kapuściński
źródło: KGP