Czy będzie ograniczenie do 40 km/h na drodze S1?

W dniu 4 lipca 2017 roku Wójt Gminy Węgierska Górka wystąpił do Dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach z wnioskiem o wprowadzenie ograniczenia prędkości do 40 km/h na całym odcinku drogi S1 (DK69 i DP 1435) przebiegającej przez teren Gmin Węgierska Górka i Milówka, a na moście na rzece Sole w Węgierskiej Górce do 30 km/h.

Źródło: zywiec.super-nowa.pl / www.gddkia.gov.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Dziś o 20.10 Marek Chodakiewicz w TVP INFO o wizycie Prezydenta Donalda Trumpa w Polsce

Serdecznie zapraszamy na interesujący wywiad z prof. Markiem Janem Chodakiewiczem dzisiaj 05.07. o godz. 20.10.  w TVP INFO. 

Prof. Marek Jan Chodakiewicz – amerykański historyk polskiego pochodzenia, profesor specjalizujący się w badaniu stosunków polsko-żydowskich, tematyki Holocaustu oraz historii Europy Środkowej i Wschodniej XIX-XX wieku. Od 2003 jest profesorem historii w The Institute of World Politics w Waszyngtonie. W kwietniu 2005 został przez prezydenta Busha powołany do amerykańskiej Rady Pamięci Holokaustu, a od 2008 jest kierownikiem Katedry Studiów Polskich im. Tadeusza Kościuszki (The Kosciuszko Chair of Polish Studies).

Światopogląd Marka J. Chodakiewicza mocno osadzony jest w katolicyzmie. Lekcje pobierał w domu, jak również u ks. Teofila Boguckiego, proboszcza najpierw parafii św. Jana Kantego, a potem kościoła pw. św. Stanisława Kostki, gdzie posługiwał bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Jego wiedza i publikacje dalekie są od stereotypów i poprawności politycznej, dzięki czemu dla wielu stają się inspiracją dla pogłębionej refleksji.

Ten pięćdziesięciolatek z krótko przystrzyżoną czupryną, spacerujący po Warszawie w koszulce z napisem „Katoendek”, przypomina raczej łobuziaka z Żoliborza niż wybitnego historyka. Swoją karierę w USA zawdzięcza, jak mówi, Panu Bogu, darczyńcom i sobie. Kiedy okazało się, że sam musi na siebie zarobić, nie uciekał od żadnej pracy. Pomagał przy transporcie nieboszczyków oraz w restauracji. Pracował w pączkarni i w ekskluzywnym sklepie, gdzie klienci podczas zakupów potrafili zostawiać w kasie jednorazowo kilkaset tysięcy dolarów.
Chodakiewicz, choć zazwyczaj grzeczny, bywa też szorstki – kiedy słyszy niesprawiedliwe opinie o Polakach. Wszechstronnie wykształcony intelektualista, student tak wybitnych współczesnych myślicieli jak Robert Conquest, Tony D’Agostino, Martin Malia, był również stypendystą amerykańskiej IREX w początkach lat 90. I choć wszystko zapowiadało, że ten absolwent warszawskiego liceum na Woli może zostać wyrzucony ze szkoły przed ukończeniem liceum, w Stanach Zjednoczonych studiował na niezwykle prestiżowych uczelniach. Począwszy od College of San Mateo w Kalifornii, a skończywszy na San Francisco State University, uniwersytecie w Stanford czy University of California w Berkeley, gdzie działał również w Amnesty International. W czasie stanu wojennego aktywnie włączył się w pomoc walczącym rodakom.

Lekcją historii dla Chodakiewicza – juniora były wizyty na Cmentarzu Powązkowskim, gdzie z rodzicami i znajomymi porządkowali groby żołnierzy powstań okresu zaborów, roku 1920 czy Powstania Warszawskiego. Często jednak z cmentarza przepędzali ich ORMO-wcy w ortalionowych płaszczach. W okresie licealnym niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie „historii mówionej” był Jan Rossman. Harcerz, wchodzący w skład Głównej Kwatery Szarych Szeregów, oficer Armii Krajowej. – W PRL spotykałem ludzi, którzy nie dali się zgnieść komunistom, ale i tych, którzy zostali przez nich „zmieleni”. Dotyczyło to zarówno ludzi związanych z AK, jak i z przedwojennymi strukturami ogólnie pojętej narodowej demokracji – opowiada Marek Chodakiewicz. – Miałem jednak to szczęście od Boga, że kiedy zacząłem się formować intelektualnie, to byłem na wolności. Trafiłem do USA jako młodzieniec. Jeśli chodzi o historię i kulturę Polski, wszystko, cokolwiek było związane z polskością, zawdzięczam „dinozaurom”. To oni mnie formowali. Ludzie, którzy byli w wojsku przed wojną i walczyli w jej trakcie. To była stara kadra doskonale wykształconych obywateli II RP. Przedwojenna elita. Ludzie o wysokiej kulturze i morale. Jak choćby płk Jan Jurewicz, który umarł, mając 103 lata. Spotykaliśmy się u niego na śniadaniu. Nazywano to „śniadaniem u pułkowników”. Kiedy przychodziłem, średnia wieku spadała do… 85 lat. Sami staruszkowie tam zasiadali do posiłku! Słuchałem, urzeczony opowieściami o II Rzeczpospolitej. Płk Jurewicz znał ludzi walczących w powstaniu styczniowym. Tak więc mogę powiedzieć, że moja „historia mówiona” sięgała XIX wieku.
Kolejną postacią, która wywarła wielki wpływ na przyszłego historyka, był Zdzisław Zakrzewski, polski inżynier optyk mieszkający w Kalifornii. Niezwykle zasłużony dla amerykańskiego systemu zbrojeniowego. Jemu to m.in. Stany Zjednoczone zawdzięczają tarczę antyrakietową i satelity szpiegowskie. Inżynier był pierwszym mentorem i przewodnikiem Marka Chodakiewicza po kalifornijskiej i amerykańskiej ziemi. – On walczył w 1939 r., a pod Narwikiem był pilotem RAF-u, absolwentem Politechniki Lwowskiej. Jego żona, Zosia, była córką prof. Janusza Witwickiego – twórcy „Panoramy Plastycznej Dawnego Lwowa”, a wnuczką wielkiego tłumacza Platona, prof. Władysława Witwickiego. Pan Zdzisław ma dziś 93 lata – opowiada Marek Chodakiewicz. – Jest bardzo sprawny psychicznie. „Ojcuje” mi duchowo. Jego dziadka zamordowało NKWD. Ojca zakapował kolega z klasy Zygmunt Winter. Aresztowano go i został zamordowany przez Sowietów. Z kolei Zdzisław walczył z Niemcami, później z Sowietami. Wie, co to totalitaryzm. Przekazywał mi to bez żadnych upiększeń i niedomówień. I tę prawdę, to doświadczenie trzeba dzisiaj przekazywać młodym ludziom, bo propaganda lewicowa jest silna. Mają wielkie pieniądze i oddziałują.

Warto obejrzeć bardzo ciekawe wykłady Pana Profesora na youtube. Polecamy!

źródło: niedziela.pl, https://pl.wikipedia.org

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

IPN wznawia postępowanie w sprawie uwięzienia abp. Antoniego Baraniaka

Przypominamy, że w dniach 20 i 21 maja 2017 w kinie Janosik w Żywcu miała miejsce projekcja filmu pt. „Żołnierz Niezłomny Kościoła”, opowiadający historię prześladowanego przez reżim komunistyczny ks. abp. Antoniego Baraniaka. Reżyserem i producentem filmu jest Pani dr Jolanta Hajdasz , która odwiedziła Żywiec i osobiście opowiedziała o kulisach powstawania tego dokumentu. 

Prezes IPN Jarosław Szarek i dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prok. Andrzej Pozorski poinformowali w poniedziałek o wznowieniu czynności prokuratorskich dotyczących uwięzienia przez komunistów w latach 50. arcybiskupa Antoniego Baraniaka.

Konferencja prasowa poświęcona temu postępowaniu odbyła się w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie, które powstało w miejscu, gdzie komuniści przetrzymywali niezłomnego biskupa i znęcali się nad nim przez blisko trzy lata. Dziennikarze mogli obejrzeć sutannę, szaty liturgiczne i inne pamiątki, które należały do kapłana.

Gdy w 1957 roku nazwisko Antoniego Baraniaka pojawiło się wśród proponowanych przez stronę kościelną osób, które mogłyby objąć duszpasterską opieką archidiecezję poznańską, władze PRL nie zaoponowały. Partyjni decydenci i funkcjonariusze bezpieki byli przekonani, że okres jego rządów w Poznaniu nie będzie zbyt długi ani kłopotliwy. W opinii komunistów stan zdrowia wieloletniego sekretarza Prymasa Hlonda i Prymasa Wyszyńskiego był tak zły, że pozostały mu czas należałoby mierzyć w miesiącach. Choroby były efektem brutalnego uwięzienia i maltretowania w latach 1953–56. Szacunki reżimu okazały się chybione, a biskup Baraniak rozpoczął okres dwudziestoletniej posługi, którą wierni z Wielkopolski zapamiętali jako pełną oddania i troski o Kościół lokalny.

Miejsce, w którym poinformowano o wznowieniu śledztwa, prezes IPN Jarosław Szarek nazwał Golgotą Powojennego Podziemia. Zapewnił, że Instytut Pamięci Narodowej uczyni wszystko, by takie osoby jak arcybiskup Baraniak zostały upamiętnione tak, jak na to zasługują.

Tortury, jakim poddano biskupa Baraniaka, są przejmujące nawet dla osób znających metody komunistycznego aparatu represji. Zdzieranie paznokci, przetrzymywanie nago w niesławnej ciemnicy (wychłodzonej celi z mokrą posadzką i kapiącą wodą), pobicia, które pozostawiły ślad w postaci 10-centymetrowych blizn i psychiczne maltretowanie 50-letni duchowny znosił w osamotnieniu. Wiemy, że w tym czasie odbyło się blisko 150 przesłuchań (niektóre trwały po kilkanaście godzin). Hierarcha rzadko kiedy decydował się na dzielenie się z innymi osobami wspomnieniami z Rakowieckiej. Traumę, podobnie jak wcześniejsze tortury, znosił w samotności. Złożony cierpieniem, tuż przed śmiercią na wyrazy współczucia ze strony opiekującej się nią zakonnicy odpowiedział jedynie: „Siostro, to jest nic, co było tam”.

Z zachowanych dokumentów Urzędu Bezpieczeństwa możemy dowiedzieć się, dlaczego bezpieka tak brutalnie odnosiła się do polskiego duchownego. Komuniści mieli nadzieję wymusić w ten sposób fałszywe zeznania i uczynić z nich podstawę do oskarżenia Prymasa Wyszyńskiego o szpiegostwo i zdradę stanu. Przebieg i konsekwencje takiego pokazowego procesu z pewnością jeszcze bardziej zaszkodziłyby prześladowanemu Kościołowi.

Wielkie zasługi dla Pani dr Jolanty Hajdasz, która zajęła się się tym tematem i poprzez swoje filmy przypomina Polakom o wielkiej, heroicznej postawie arcybiskupa Antoniego Baraniaka.

źródło: ipn.gov.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Nowa ścieżka dydaktyczna w Żywcu

Jak podaje burmistrz miasta Żywca Antoni Szlagor trwają prace nad powstaniem ścieżki dydaktycznej w Żywcu. Po ścieżce będą mogli jeździć także rowerzyści i rolkarze. Ścieżka ma rozpoczynać się przy Moście Trzebińskim a kończy się przy Moście Kolejowym.  Jak podaje Burmistrz „Jesteśmy na etapie opracowywania projektu, uzyskania decyzji środowiskowych, pozwoleń wodno-prawnych. Po uzyskaniu tych wszystkich niezbędnych dokumentów, zostanie złożony wniosek do tzw. ZIT-ów (Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych), gdzie na to zadanie przeznaczona jest kwota dofinansowania 3.867.000 zł. A całość zadania to 4.248.125 zł.  Wkład własny to 381.125 zł.  Zakończenie inwestycji planowane jest na jesień 2018 r.”

Trzymamy kciuki , bardzo potrzebna inwestycja i szkoda, że tak późno podjęta. Ciekawe czy uda się zdążyć przed wyborami samorządowymi. Jakoś tak się złożyło.

źródło: www.zywiec.pl, zywiecinfo.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Ks. Franciszek Janczy zginął w pożarze w Domu Księży Emerytów w Bielsku – Białej

Emerytowany 74-letni ks. Franciszek Janczy zginął w nocy z poniedziałku na wtorek w pożarze, który wybuchł w jego mieszkaniu w Domu Księży Emerytów w Bielsku-Białej – podała we wtorek rano kuria diecezji bielsko-żywieckiej.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Rzecznik kurii ks. Jacek Pędziwiatr poinformował, że pożar w oknie jednego z mieszkań Domu Księży Emerytów zauważyli przechodnie, którzy wychodzili z pobliskiego dworca PKS. To oni powiadomili służby. Na miejsce przyjechało dziewięć zastępów straży pożarnej. Zniszczeniu uległo tylko mieszkanie tragicznie zmarłego księdza – ściany oraz meble i dywan.

Dom Księży Emerytów znajduje się w Bielsku-Białej u zbiegu ulic Traugutta i Żeromskiego, w sąsiedztwie kurii diecezjalnej i dworca autobusowego. Mieszka w nim 31 kapłanów. – Wszyscy pozostali na czas akcji gaśniczej opuścili budynek. Po jej zakończeniu strażacy sprawdzili stan zadymienia obiektu i zezwolili księżom na powrót do swoich mieszkań. Pożar zamknął się w przestrzeni jednego mieszkania na pierwszym piętrze. Struktura 3-piętrowego budynku nie została naruszona. Straty wstępnie szacuje się na kilkanaście tysięcy złotych – dodał rzecznik.

Jak podano w komunikacie, urodzony w Sromowcach Wyżnych ks. Franciszek Janczy miał 74 lata. W ubiegłym roku obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. Był proboszczem m.in. w Godziszce i w parafii Matki Bożej Bolesnej w Jawiszowicach-Osiedlu Brzeszcze. Na wniosek NSZZ „Solidarność” został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za wkład w walkę o sprawiedliwość i niepodległość.

Związkowcy docenili, że w latach stanu wojennego kapłan niósł duchową i materialną pomoc osobom uwięzionym oraz ich rodzinom, utrzymując stały kontakt z podziemnymi strukturami „Solidarności”. W domu księży emerytów ks. Janczy przebywał od kilku lat.

 

Niech spoczywa w pokoju wiecznym.

źródło: PAP, TVP INFO

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Dekalog – Pomoc Kościołowi w Potrzebie, płyta na światowym poziomie!

„Decalogue” – muzyczny głos wielu artystów z różnych kontynentów. Dziesięć utworów – jedno przesłanie: przypomnieć współczesnemu człowiekowi o niezmiennych prawach, które ukształtowały naszą cywilizację, kulturę, naszą zbiorową wrażliwość i nasze sumienie. Dochód ze sprzedaży płyt zostanie przekazany na projekty realizowane przez Papieskie Stowarzyszenie Kościołowi w Potrzebie.

Kupując płytę i produkty, pobierając single ze strony www.decalogue.pl oraz www.pkwp.org, każdy może wesprzeć projekty PKWP, a tym samym realnie pomóc tym, którzy bez naszej pomocy sobie nie poradzą.

Zachęcamy Państwa do zakupu tej płyty. Płyta kosztuje tylko 35 zł na stronie  http://decalogue.pl/ można ją w zakładce Zamów CD zakupić.

Polecamy też Państwu wywiad z ostatniego numeru tygodnika „Niedziela” z ks. prof. dr. hab. Waldemarem Cisło – dyrektorem Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Papież Franciszek udzielił swego błogosławieństwa tym , którzy się w ten projekt zaangażowali.   „Dekalog – Dziesięć Prostych Słów”

Na płycie tacy artyści jak: Marcin Pospieszalski, Michał Lorenc, zespół Luxtorpeda, Maleo Reggae Rockers, Andrzej Lampert

Od tych dziesięciu prostych słów zależy przyszłość człowieka
i społeczeństw. Przyszłość narodu, państwa, Europy i świata.

– Jan Paweł II

 

źródło:  www.niedziela.pl, www.decalogue.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Nowy Lottomilioner na Żywiecczyźnie

Dzięki „szóstce” o wartości 1 000 000 zł, która padła wczoraj w Lotto Plus, Milówka zadebiutowała na liście miejscowości, w których grają Lottomilionerzy. Osoba, która trafiła tu główną wygraną, odwiedziła punkt LOTTO przy ul. Grunwaldzkiej 10 i kupiła kilka zakładów Lotto z Plusem. Oto sześć liczb, które przyniosły szczęście we wczorajszym losowaniu: 23, 27, 34, 35, 41, 45.

Życzymy jak najwięcej takich strzałów Państwu:)

 

źródło: zywiec.super-nowa.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Nowe zdjęcia z budowy Szpitala Powiatowego w Żywcu

Na stronie Starostwa Powiatowego w Żywcu można obejrzeć najnowsze zdjęcia z budowy Szpitala Powiatowego na Polach Lisickich. Zachęcamy do obejrzenia. Trzymamy kciuki za powodzenie najważniejszej budowy w powiecie żywieckim.

Poniżej link

http://www.zywiec.powiat.pl/post/budowa-szpitala-powiatowego-w-zywcu-bez-komentarza,2649.html

 

 

źródło: zywiec.powiat.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Szkoła katolicka w Żywiec Koleby

Budynek po zlikwidowanej Szkole Podstawowej nr 4 w Żywcu Kolebach został sprzedany. Nabyło go stowarzyszenie zajmujące się oświatą, które – jak twierdzi burmistrz Antoni Szlagor – ma tam uruchomić… szkołę.

„Nieruchomość udało nam się sprzedać dopiero po negocjacjach za 450 tysięcy złotych. Stowarzyszenie, które ją nabyło, ma tam zamiar urządzić szkołę katolicką. Rozmawiam z władzami stowarzyszenia, aby dzieci z Koleb mogły bez przeszkód korzystać z boiska, a mieszkańcy części pomieszczeń na spotkania czy zajęcia” – podkreśla burmistrz Antoni Szlagor.

 

 

źródło: kronikazywiecka.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Koncert w Warszawie na Rakowieckiej w 69. rocznicę śmierci rtm. Pileckiego

W czwartek 25 maja 2017 r. przypada 69. rocznica zamordowania rtm. Witolda Pileckiego. Powstające Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL tego dnia odda hołd bohaterskiemu żołnierzowi, który został zabity w murach Rakowieckiej.

W ramach uroczystości zaplanowano koncert projektu muzycznego „Panny Wyklęte” pod hasłem „Chwała Rotmistrzowi!”. Artystki wystąpią w składzie: Halina Mlynkova, Anna Witczak-Czerniawska, Lilu, Kasia Malejonek, Mona, Angelika Korszyńska-Górny, Fala oraz Dariusz Malejonek z zespołem Maleo Reggae Rockers. Koncert odbędzie się o godzinie 20.00 w murach dawnego więzienia Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. Rakowieckiej 37.

„To dla Polaków szczególny dzień. Po zakończeniu koncertu o godz. 21.30 nastąpi wspólne przejście drogą śmierci, taką jaką prawdopodobnie Witold Pilecki był prowadzony 69 lat wcześniej. Przejdziemy do miejsca, w którym wykonywano wyroki śmierci. Tam złożymy kwiaty wspólnie z córką bohatera Zofią Pilecką-Optułowicz”

– mówi Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

Nareszcie pamięć o rotmistrzu Witoldzie Pileckim jest godnie przywracana. Na pewno w internecie koncert będzie można obejrzeć. Polecamy. Cześć i chwała Bohaterom!

źródło: niezalezna.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (1)

Related Sites