Dziennikarskie śledztwo między innymi Artura Stelmasiaka z warszawskiej edycji tygodnika Niedziela, wskazuje na związek pomiędzy Jolantą Lange, szefową stowarzyszenia Pro Humanum, które jak pisze na swojej stronie ” jest nastawiona na budowanie otwartego społeczeństwa obywatelskiego, przeciwdziałanie dyskryminacji i zapobieganie wykluczeniu społecznemu (…) Koncepcja społeczeństwa otwartego opiera się na zasadzie tolerancji, uznania różnorodności i akceptacji odrębności” a Jolantą Gontarczyk, która jako groźny agent bezpieki miała mieć związek ze śmiercią w Niemczech ks. Blachnickiego, twórcy ruchu oazowego. Miałaby to być ta sama osoba
– Czy SB zamordowała w Niemczech ks. Franciszka Blachnickiego, twórcę ruchu oazowego? Dotychczas wydawało się, że Służba Bezpieczeństwa mordowała niewygodnych księży w Polsce. Dotarliśmy do dokumentów, które dowodzą, że polityczne zabójstwa księży mogły się zdarzać także za granicą. Gdy 27 lutego 1987 r. w zachodnioniemieckim Carlsbergu zmarł ks. Franciszek Blachnicki, twórca ruchu oazowego Światło – Życie, lekarze uznali, że zgon został spowodowany przez zator płucny. Przedstawiciele niemieckiej Polonii podejrzewali jednak, że mogło być inaczej. Sugerowali, że ks. Blachnicki, który w 1981 r. założył w RFN antykomunistyczne stowarzyszenie Chrześcijańska Służba Wyzwolenia Narodów i był inicjatorem głośnych akcji przeciwko władzom PRL, mógł zostać zamordowany przez agentów bezpieki.
(…)
W 1987 r. należeli oni do najbardziej zaufanych współpracowników ks. Blachnickiego. Jolanta Gontarczyk była prezesem i sekretarzem ChSWN, a jej mąż – doradcą księdza. W rzeczywistości – jak wynika z materiałów, które IPN udostępnił „Wprost” i TVP 1 – małżeństwo Gontarczyków było szpiegowskim duetem realizującym przez cały pobyt w Niemczech zadania dla XI Wydziału I Departamentu MSW (wywiad). Specjalizował się on w zwalczaniu tzw. dywersji ideologicznej i inwigilowaniu emigracyjnych środowisk opozycyjnych. Obecnie Jolanta Gontarczyk nadzoruje wdrażanie rządowej strategii antykorupcyjnej, współfinansowanej przez Unię Europejską
Według ustaleń Artura Stelmasiaka, Jolanta Lange, obecnie „działaczka równościowa” i Jolanta Gontarczyk, to ta sama osoba, na co miałoby wskazywać zarówno podobieństwo fizyczne jak i zapisy w dokumentach
Artur Stelmasiak @ArturStelmasiak · 15 sie 2019 W odpowiedzi do @Jan_Pawlicki i jeszcze 3 osób
Zajdź różnicę!
Po lewej dr #JolantaGontarczyk rok 2004 – feministka z SLD
Po prawej dr #JolantaLange rok 2017 – działaczka na rzecz równości. Członek Komisji ds. Równego Traktowania #Warszawa i prezes Stowarzyszenia Pro Humanum.
Tu o P. Gontarczyk: https://www.gosc.pl/doc/792404.Dyrektor-Kariera-Pani …
Artur Stelmasiak @ArturStelmasiak
Nie mam wątpliwości dzięki wyszukiwarce @MS_GOV_PL
Jolanta Lange od stow. „PRO HUMANUM” zajmującego się m in. #LGBT to feministka z #SLD Jolanta Gontarczyk niebezpieczny agent PRL rozpracowujący m. in. Polonię w RFN i ks. Blachnickiego.
Źródło: TT/Wprost.pl, tysol.pl
Zdjęcie: screen YouTube