Rada Społeczna szpitala jest organem nadzorczym powiatu w której skład wchodzą Radni Powiatu Żywieckiego oraz jeden przedstawiciel Województwa Śląskiego. Ma ona prawo
nadzoru nad prawidłowym funkcjonowaniem szpitala, przyznawaniem nagród dla kierownictwa, oraz możliwością rozwiązania stosunku pracy z kierownictwem szpitala.
W 2010 roku jesienią można było się dowiedzieć z gazetki Nowiny Żywieckie Nr 3, że szpital posiada „bardzo dobrą kadrę lekarską, profesjonalną opiekępielęgniarską i pomocniczą”.
W związku z przedstawieniem informacji na temat służby zdrowia w powyższej gazetce zwrócono się do szpitala żywieckiego z pismem w którym stwierdzono, iż każdy szpital musi zadbać, żeby pracownicy dobrze wykonywali swoje obowiązki, a praca powinna być wykonywana coraz lepiej. Błędy powinny możliwie w ogóle nie występować, przede wszystkim nie powinny się powtarzać, a uwagi pracowników i pacjentów powinny być traktowane poważnie, gdyż to wszystko należy do zarządzania jakością.
W jaki sposób radzi sobie placówka zdrowia tego rodzaju? Można to przede wszystkim stwierdzić na podstawie podanych informacji dotyczących stanu technicznego szpitala, jego wyposażenia, urządzeń technicznych, najczęściej leczonych chorób, operacji, infekcji, specjalizacji lekarzy, ilości łóżek. I z tego powinna rozliczać daną placówkę Rada Społeczna szpitala. Odpowiedzią dyrekcji na zadane pytania był brak odpowiedzi w temacie, co więcej podparty „interesem społecznym” (!). Jak „koń wygląda” to każdy widzi, tylko zachodzi pytanie dlaczego Rada Społeczna w której skład wchodzili:
Barbara Mika, Andrzej Kalata, Marek Kuniec, Bogusław Jarco, Piotr Kufel, Marek Czul, Wiktor Czulak, Wincenty Tyc, Czesław Wandzel, Małgorzata Pępek, Franciszek Dybek, Jan Miodoński (jako jedyny był przeciwny) oraz Elżbieta Borth zagłosowali za nadaniem nagrody dyrektorowi ZZOZ Antoniemu Juraszkowi w wysokości 36 tysięcy złotych. (2010 r.)
Czy ten szpital jest dobrze lub źle zarządzany, to na pewno każdy jest w stanie sobie na to pytanie odpowiedzieć, tylko pytanie jest następujące, dlaczego Starostwo w negocjacjach z inwestorem kanadyjskim angażuje osoby nie spełniające wymagań zarządzania jakością a zarazem jak twierdzi Andrzej Kalata, wicestarosta żywiecki, że – Przez 30 lat władze samorządowe będą monitorować zarówno jakość usług medycznych, jak i efektywność placówki – dodaje. Umowa podpisana między stroną publiczną i prywatną określa rygorystyczny sposób kontroli, w tym wprowadza także obowiązek przeprowadzania audytów zewnętrznych. Pewnie będzie funkcjonowała w nowych realiach stara zasada, Rada Społeczna. Zarazem według dokumentu opracowanego przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Platformę PPP do zobowiązań partnera prywatnego ma należeć gwarancja zatrudnienia pracowników starego szpitala na okres 5 lat.