27 stycznia w poniedziałek odbył się protest pod hasłem „Prezydent Uszok przyjacielem sowieckich okupantów”. Manifestacja, a właściwie akcja informacyjna odbyła się pod Urzędem Miasta Katowice o godzinie 11.30. W tym dniu obchodziliśmy 69. rocznicę „wyzwolenia” Katowic, a pomimo wielu obietnic ze strony Prezydenta pomnik na Placu Wolności w Katowicach jak stał tak stoi. Ostatnio na list napisany przez Stowarzyszenie Pokolenie, Region „Solidarności”, Porozumienie Katowickie 1980 oraz Stowarzyszenie Represjonowanych w Stanie Wojennym wiceprezydent Marcin Krupa odpisał: Informuję, że z uwagi na prowadzone obecnie prace związane z przebudową śródmieścia Katowic, w tym zmianą organizacji ruchu samochodowego i pieszego na Placu Wolności, decyzja związana z ewentualną zmianą lokalizacji pomnika poświęconego żołnierzom Armii Czerwonej, a także ze sposobem adaptacji tego miejsca będzie podjęta w późniejszym terminie.
Demonstracja organizowana przez Stowarzyszenie Pokolenie miała na celu przybliżenie mieszkańcom Katowic informacji związanych z unikaniem przez okres ponad 13 lat, przez Pana Prezydenta Uszoka, wykonania uchwały Rady Miasta Katowice z dnia 21 grudnia 2000 zobowiązującej go do podjęcia kroków w celu przeniesienia pomnika żołnierzy Armii Czerwonej z Placu Wolności na cmentarz przy ul. Kościuszki. Równocześnie przypomniano historię „wyzwolenia” Katowic 27 stycznia 1945 roku.
Panie Prezydencie jak nie teraz to kiedy? Pan ma kompetencje do tego, żeby podjąć tą decyzję jak najszybciej. Hańba i wstyd dla władz miasta. Społeczeństwu to już przeszkadza a władzy nie?