Zabłocie jest jednym z nielicznych terenów, gdzie znajduje się strefa ekonomiczna dla żywieckich firm z tradycją, ale również dla firm, które się osiedliły w Żywcu i stanowią ważny potencjał gospodarczy dla tego rejonu. Są często dobrą wizytówką dla Żywca w kraju i za granicą. Do takich firm na pewno zaliczają się Browary Żywieckie, Ponar Sp. z o.o., BOLIX SA, Hutchingson Poland Sp. z o.o. i nie tylko.
Wszystkie firmy zajmujące się produkcją muszą wyprodukowany towar dowieźć do odbiorcy lub przywieźć zakupiony surowiec. Aby było to możliwe, potrzebny jest własny transport lub podnajęty spedytor, który wykona daną usługę. Do tej pory funkcjonowało to jako tako, tylko dlaczego nie mogłoby być lepiej i dlaczego na terenie Żywca nie ma nowych inwestorów? Otóż do tej pory nie zadbano o to, żeby znalazł się zjazd z obwodnicy S-69 na ulicę Leśniankę, co by pozwoliło na szybsze przemieszczanie się pojazdów ciężarowych. Obecnie stoją w korkach i obciążają dodatkowo miasto spalinami, co nie przynosi żadnego pożytku dla firm ani dla środowiska. W przeszłości wyszła nawet inicjatywa od firmy Hutchinson Poland, która chciała partycypować w kosztach budowy zjazdu z obwodnicy na Leśnianke. Takiej zgody nie wyraziła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jeden z poważnych przedsiębiorców mówi, iż miasto nic nie robi dla przedsiębiorców.
Tutaj pracuje parę tysięcy osób, a mogłoby więcej. Ten rok będzie dla wielu firm osiągających wielomilionowe obroty bardzo ciężkim okresem. Każdy sobie zdaje sprawę, że zamknięcie mostu przy braku drogi ekspresowej S-69 z brakiem zjazdu na teren strefy przemysłowej spowoduje gigantyczne korki, z których nie będzie można się wydostać. To spowoduje, że wyjazd będzie okupiony wielogodzinnym staniem w korkach. Kogo z przedsiębiorców będzie na to stać? Czy władze tego miasta mogą sobie pozwolić na decyzję zamykania firm, które są dla tego regionu gwarancją egzystencji dla wielu tysięcy mieszkańców?